Jak to się stało, iż doszło do spotkania gmin Tworóg i Kumhausen?
Otóż gminy Krupski Młyn i Furth nawiązały partnerstwo. Podczas jednej z rewizyt w programie było przewidziane, zwiedzanie obiektów zabytkowych w okolicy.
Zadanie oprowadzania otrzymał obecny wójt Gminy Tworóg Eugeniusz Gwóźdź, wówczas pracujący w Urzędzie Gminy Krupski Młyn na stanowisku inspektora ds. inwestycji. Przyprowadził uczestników wycieczki do zamku w Tworogu i tam doszło do spotkania ówczesnych władz z burmistrzem Furth.
Przy prowadzonych rozmowach bawarski burmistrz powiedział, że jego sąsiednia gmina też jest zainteresowana nawiązaniem partnerstwa ze Śląskiem. Wówczas urzędujący wójt Andrzej Ecler wyraził chęć poznania tejże gminy, którą było Kumhausen. Dalszy przebieg potoczył się bardzo szybko, w dniu 01.V.2004r. doszło do podpisania
„Aktu nawiązania kontaktów partnerskich pomiędzy Gminą Kumhausen w Republice Federalnych Niemiec a Gminą Tworóg w Rzeczypospolitej Polskiej”. Był to dzień szczególny, bo w tym dniu Polska wstąpiła do Unii Europejskiej. Gmina Kumhausen graniczy z miastem powiatowym Landshut i jest oddzielona w naturalny sposób ulicą ze skrzyżowaniem, tak jak Tarnowskie Góry ze Starymi Tarnowicami.
Leży na wysokości 433m. nad poziomem morza w dolinie rzeki Isar.
Stolica Bawarii München jest oddalona od Kumhausen ok. 65km.
Niektóre miejscowości należące do gminy mają nazwy od imion pierwszych osadników, które brzmią: Egilo, Gotti albo Gotze, Gagano, Garmilo, Priso i Kugo; następującym miejscowościom przypisuje się te nazwy: Hohenegglkofen, Götzdorf, Obergangkofen, Grammelkam, Preisenberg i Kumhausen. Najstarszy istniejący kościół w Preisenberg został oddany do użytku już w 842r. Pierwsze zachowane metryki pochodzą np. w Grammelkam z ok. 1315r. w innych kościołach niewiele później.
W skutek reformy regionalnej na Bawarii z gmin Niederkam, Windten, Obergangkofen, Götzdorf i Hohenegglkofen została w dn. 01.I.1971r. utworzona nowa gmina Kumhausen.
Specjalnie został wymyślony nowy herb gminy, który jest zbitką wcześniej już używanych znaków w kościele Grammelkam i gminie Obergangkofen.
Trójdzielny herb w barwach Bawarskich przedstawia, po lewej stronie skrzyżowany klucz z krzyżem, po prawej kozioł stojący na tylnych łapach z halabardą, na dole pięć półkul, które mają symbolizować pięć gmin z jakich została utworzona obecna gmina Kumhausen. Krajobraz mniej więcej jest o takim wyglądzie, jak pagórki okalające Tarnowskie Góry.
Rejon rolniczy, uprawa chmielu, truskawek i zboża. Ziemniaków raczej się nie sadzi, bo maszyny zbierające nie rozróżniają jeszcze ziemniaków od kamieni, których w tym miejscu jest pod dostatkiem. W gminie znajduje się kopalnia odkrywkowa złoża minerałów glinki, które dodaje się między innymi do produkcji… margaryny.
Miejscowe imprezy są zazwyczaj kameralne, mieszkańcy spotykają się przy piwie z okazji stawiania drzewa majowego, uroczystości sportowej, pożarniczej, łowieckiej itp.
Natomiast w graniczącym Landshucie odbywa się co cztery lata impreza na skalę europejską, ponoć większa jest tylko w Wenecji. Czteroletnia przerwa jest podyktowana tym, żeby nie było nudno i żeby zgromadzić więcej środków finansowych na tak wielkie przedsięwzięcie.
Jest to odpowiednik tarnogórskich Gwarków z 2,5 tys. statystami w pochodzie, ubranych w starannie uszyte stroje historyczne, odzwierciedlające ze szczegółami ów czas. Pochód idzie ulicami starego miasta w jedną stronę, następnie wraca z powrotem, a to po to, żeby można było dokładniej zobaczyć przebierańców z obu stron. Skąd się wzięło to święto, tak hucznie obchodzone?
Mianowicie: Księżna Jadwiga, wnuczka króla Władysława Jagiełły urodziła się 21.IX.1457r. była córką polskiego króla Kazimierza IV Jagiellończyka, matką była Elisabeth von Österreich.
W wieku 18 lat wyszła za mąż 14.XI.1475r. za Herzoga Georga von Wittelsbach. Ślub odbył się w miejscowym kościele pw. św. Marcina. Kościół posiada najwyższą wieżę w Europie z cegieł. Według obecnych obliczeń tak wysokiej wieży nie wolno stawiać w dzisiejszych czasach z cegieł, ze względów bezpieczeństwa. Kościół stoi już ponad 600 lat i ma się dobrze.
Do budowy świątyni użyto cegłę z pobliskiego Kumhausen, Grammelkam i Preisenberg.
Historyczna cegielnia w Kumhausen istnieje do dzisiaj i jest dalej aktywna.
Z polecenia Herzoga Ludwiga, ojca „Młodego Pana” zabronione zostało na czas trwania wesela sprzedawania jakichkolwiek produktów przez karczmarzy, piekarzy, rzeźników, rybaków itd.
Każdy z obecnych na weselu miał korzystać z menu książęcej kuchni.
Nadworny kronikarz dostał polecenie spisania produktów jakie zostały zużyte podczas uroczystości weselnej, a było to największe wesele w średniowiecznej Europie. Razem z oficjalnie zaproszonymi gośćmi na uroczystości zebrało się ok. 10 000 ludzi. Zaproszeni goście bawili się na zamku Trausnitz, a pospólstwo na błoniach wokół zamku w dolinie rzeki Isar, dla nich ustawiono dwie ogromne beczki z winem, białym i czerwonym. Ile wypito trunku w tym czasie? Otóż kronikarz zanotował, iż każdy otrzymał jeden chleb i „eine Maβ” tj. 1 litr, rano i wieczorem. Czyli każdy biesiadnik wypił co najmniej 2 litry na dzień, gości było 10 000, wesele trwało 8 dni, to wychodzi, że wypito 160 000 litrów (16hl) wina. Osoby, które się odciągały z piciem były zakuwane w dyby i miały głowy golone na łyso, ku uciesze biesiadujących. Jako środka zwilżającego włosy używano nie wypitego wina. 146 kucharzy i o ile więcej pomocników miało za zadanie obsłużyć wszystkich gości. Ciągle było dostarczane świeże mięsiwo, które wg kroniki przedstawiało się w następujących ilościach: 333 woły, 490 krów, 1 130 węgierskich owiec, 1 537 miejscowych jagniąt i koźląt, 625 półrocznych owiec, 285 świń, 75 dzikich świń, 684 prosiąt, 162 jelenie, 12 000 gęsi, 62 000 kur, 194 000 jaj, 220 cetnarów tłuszczów, 5 ctr winogron, 140 ctr rodzynek, 143 kg pieprzu, 102 kg cynamonu i niezliczone ilości innych przypraw, mąki, ziemniaków, sera, ryb, raków itp. Trzeba jeszcze doliczyć karmę dla koni, których było ok. 9 000, a że to był listopad to trzeba było im dać zapewne siano, owies, zakładając, że wodę piły z rzeki, która była i jest czysta do dzisiaj. Koszt wesela obliczono na 60 766 guldenów węgierskich…jaki to był wydatek? Na dzień dzisiejszy wiemy ile kosztuje krowa, prosię, gęś, jajko i średnio wino, wychodzi, iż był to wydatek na obecne ceny, rzędu 12 500 000 €, tj. około pięćdziesiąt milionów złotych. Po wyjściu za mąż księżna Jadwiga mieszkała w odosobnieniu w twierdzy „Burg von Burghausen”. Urodziła pięcioro dzieci, z czego przy życiu pozostały dwie córki. Ponoć małżeństwo było bardzo nieszczęśliwe, mówi się nawet o „wypaleniu duszy”. Zmarła młodo, bo w wieku 45 lat w dn. 18.II.1502 r., pochowana została w klasztorze cystersów w Raitenhaslach, miejsce spoczynku można oglądać do dziś.
W 2005 roku, autobusem przyjechała wycieczka z Kumhausen, ich życzeniem było zwiedzić Wawel skąd pochodziła księżna Jadwiga, słynna do dzisiaj w festynie pod nazwą „Landshuter Hochzeit 1475”, inscenizującego uroczysty wjazd „Młodej Pani” do starego miasta. Współpraca między gminami układa się bardzo dobrze. Obyczajowość śląska i bawarska w niektórych kwestiach jest zbieżna, np. prawdziwi Ślązacy i Bawarczycy na biesiadach piją piwo, inni co innego. Jak dotychczas integracja obejmuje strażaków, sportowców, a przewiduje się w niedługim czasie bliższe kontakty po linii łowiectwa, szkolnictwa i mniejszości niemieckiej z racji wcześniejszego nauczania tego samego programu w szkołach i stąd oba języki są komunikatywne. Okazuje się, że pieśni ludowe przedwojennego Tworoga niczym się nie różnią od bawarskich.
Ostatnio Gmina Kumhausen wybudowała nowy ratusz. Najkrócej można by go określić, że jest to połączenie najnowszych osiągnięć materiałowo-budowlanych ze sterowaniem komputerowym. Budynek oddano do użytku 20.IV.2007r. Na zaproszenie burmistrza Josefa Nagla, co po bawarsku znaczy Gwoździa, przyjechał na uroczyste otwarcie też Gwóźdź, wójt Tworoga. Zbieżność nazwisk, choć inna w pisowni zapewne nie jest przypadkiem ale przeznaczeniem i rokuje dobrą współpracę.
Drugą osobą był piszący tę relację. Dobrze się składa, że po obu stronach są to miejscowości siostrzane, Tworóg graniczy z Krupskim Młynem, a na Bawarii Kumhausen niedaleko jest oddalone od Furth. W przyszłości można organizować łączone wyjazdy integracyjne np. jednym autobusem.
W dniu 28.III.2007r. w Kumhausen zostało zarejestrowane sądownie towarzystwo partnerskie o nazwie „Partnerschaftsverein Kumhausen-Tworóg e.V.” Podobne towarzystwo zostało zainicjowane w Tworogu. Po zarejestrowaniu przez sąd, do towarzystwa o nazwie „Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Gminy Tworóg i Gmin Partnerskich” w skrócie „SNARRGT”, może się wpisać każda pełnoletnia osoba fizyczna, chętna do poznania kultury, obyczajowości, osiągnięć gospodarczych i technicznych Bawarii, Czech i innych krajów z którymi Gmina Tworóg nawiąże w przyszłości stosunki partnerskie.
Fryderyk Zgodzaj